Szykuje się mój chwilowy powrót, bo teoretycznie mam nowy limit na internecie. W praktyce nadal nic nie mogę zrobić, a napis "błąd wczytywania strony" będzie śnił mi się po nocach, ale jakoś się z tym uporam. :)
Miałam tyle ambitnych planów na wakacje, a jak na razie wszystkie leżą przykurzone w zakamarkach mojej pamięci. Nawet najprostsze jeżdżenie na rowerze ciągle mi się przekłada. Przy tych temperaturach jedynie co to bujanie się na dworze z książką i wieczorne spacery do parku. I jakoś tak czas mija. Może rzucicie mi jakieś wyzwanie? :D
Jakoś na początku tygodnia uzbierałam wystarczająco pierdół z modeliny do wrzucenia do piecyka, a potem w bardzo powolnym tempie udało mi się polakierować kilka z nich i zmontować.
Koniczynki stworzyłam na wyzwanie na Kreatywnym Kufrze. Miałam dać same kwiaty, ale uznałam, że mogą mi nie uznać i doczepiłam listki. Nie mam lepszych zdjęć, bo wcięło mi poprzednie tło i muszę znaleźć sobie nowe. :C
Miałam tyle ambitnych planów na wakacje, a jak na razie wszystkie leżą przykurzone w zakamarkach mojej pamięci. Nawet najprostsze jeżdżenie na rowerze ciągle mi się przekłada. Przy tych temperaturach jedynie co to bujanie się na dworze z książką i wieczorne spacery do parku. I jakoś tak czas mija. Może rzucicie mi jakieś wyzwanie? :D
Jakoś na początku tygodnia uzbierałam wystarczająco pierdół z modeliny do wrzucenia do piecyka, a potem w bardzo powolnym tempie udało mi się polakierować kilka z nich i zmontować.
Koniczynki stworzyłam na wyzwanie na Kreatywnym Kufrze. Miałam dać same kwiaty, ale uznałam, że mogą mi nie uznać i doczepiłam listki. Nie mam lepszych zdjęć, bo wcięło mi poprzednie tło i muszę znaleźć sobie nowe. :C

Mam koszmarnie ciężki dylemat. Miałam sobie zrobić dziarę. Nawet wybrałam sobie kilka wzorów, coby potem uzgodnić z tatuażystą, który byłby lepszy wizualnie na mnie. Niestety boję się, że mogę nie wytrzymać bólu, poza tym dosyć mocno boję się igieł. :< Normalnie dzień i noc o tym rozmyślam. Chyba odłożę wykonanie na jakiś późniejszy moment.
Miłego dnia!
Całuję ;*