13 sie 2013

Bransoletka z ciasteczkiem i rozetą

Wygrałam wczoraj u Exality bon 30 zł na biżuterię. Ciężko mi było cokolwiek wybrać, bo wiadomo, biżuterii mam aż nadto. Na szczęście znalazłam to co uwielbiam, czyli nausznicę. ♥ Och, będzie mi kolekcja rosnąć. ♥
Bransoletkę można wygrać w candy. Stwierdziłam, ze przybliżę wam jej wygląd. (Nie, to wcale nie przez to, że nie mam co pokazywać...) Jest z dwóch rzemieni i skręcanego sznurka. Rozetkę dostałam w gratisie od Passionroom, a ciacho udało mi się samodzielnie zrobić. Na ręce się układa świetnie po warunkiem, że ma się cierpliwość do zapinania jej. Ja nie miałam.






A się opaliłam. :D Śliczny ze mnie brązik. Oczywiście bez przesady. Nie chce być brana za solarę. xD
Wczoraj przyjaciółka podarowała mi mulinową bransoletkę z napisem My chemical romance. Jaram się jak zwykle, gdy chodzi o Chemików. :D
Klik znaczniki.
Całuję ;*

14 komentarzy:

  1. Jaka słodka :3 Ja nigdy sama nie zapinam xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Bardzo mi się podoba :D Sama skręciłaś bransoletkę ze sznurka czy można kupić takie gotowe? :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita :) Jak bym taką miała to i cierpliwość do zapinania by się znalazła, haha :P Czasem od Pasionroom można dostać w gratisie ciekawe zawieszki, co by się samemu nawet uwagi nie zwróciło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wygranej, ja jeszcze nic w życiu nie wygrałam. Śliczna bransoletka ♥

    Zaobserwujesz i skomentujesz? Dopiero zaczynam ----> Seszel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wygranej, cudna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudna, bardzo mnie się podoba :D

    http://bizuteriamka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Chciałam prosić o miłe słowo, co by mnie mobilizowało, ale chrzanie. W końcu to ty chcesz coś napisać do mnie, a nie na odwrót.

Spamerów grzecznie proszę o opuszczenie tego bloga, tak jak zdziczałych anonimów.

Jeśli masz blog w g+ zostaw link, bo potem nie mogę się odwdzięczyć.

Na pytania zawarte w komentarzach odpowiadam tutaj, więc czasem zajrzyj, jeśli liczysz na odpowiedź. :D